Gornostay®

Całoroczne narciarskie stoki zjazdowe

Snowboard

Parametry desek snowboardowych

Deski snowboardowe opisujemy identycznymi parametrami jak narty. Definicje parametrów nart można znaleźć w dziale „Porady dla narciarzy”. Jedynym parametrem uzupełniającym w przypadku snowboardu jest hol deski.

Hol deski to naturalne wygięcie środkowej części deski w górę. Jeżeli położymy deskę płasko na podłożu, to największa odległość krawędzi deski od podłoża określa wymiar holu. Hol jest parametrem ściśle związanym z masą ciała snowboardzisty i musi być tak dobrany, aby pod ciężarem jeźdźca deska była równomiernie dociążona na całej długości. Większość firm podaje w opisie swoich produktów przedział wagowy, dla którego przeznaczony jest dany model.

Ważne pojęcia

Regular – snowboardzista jeżdżący lewą nogą do przodu.

Goofy – snowboardzista jeżdżący prawą nogą do przodu.

Inserty – gwintowane otwory w desce, służące jako punkty montażowe wiązań.

Kąt wiązań to kąt, w jakim ustawione są stopy względem osi deski. Jeżeli but ustawiony jest prostopadle do osi mówimy, że kąt wynosi 0 stopni.

Rodzaje desek snowboardowych

W przeciwieństwie do mnogości grup charakteryzujących narty, deski snowboardowe dzielimy na trzy podstawowe kategorie.

Freestyle – deska służąca do wykonywania wszelkiego rodzaju tricków, zarówno podczas jazdy dowolnej, jak i w przygotowanych funparkach oraz halfpipach. Deska tego typu jest krótka, miękka i szeroka (maksymalnie do wysokości podbródka). Konstrukcja deski tego typu jest symetryczna, co znaczy, że przód i tył niczym się nie różnią, a wiązania ustawiane są pod katem od 0 do 15 stopni. Konstrukcja tego typu deski nie pozwala na rozwijanie dużych prędkości.

Freeride – deska do jazdy w głębokim śniegu, najczęściej w niedostępnych miejscach, poza wyznaczonymi trasami. Charakteryzuje się większą długością i sztywnością niż deski freestyle (najczęściej stosowane są deski sięgające w okolicę dolnej części czoła) oraz nieco mniejszą szerokością. Jej geometria nie jest symetryczna, przód jest szerszy od tyłu i mocniej wygięty w górę. Punkt montażu wiązań jest przesunięty do tyłu o ok. 2,5 do 5cm, a kąt ich ustawienia to 20 do 30 stopni dla nogi przedniej i o ok. 7 do 12 stopni mniej dla nogi tylnej.

Alpine – deski do jazdy carvingowej na przygotowanych stokach. Deski te są w konstrukcji podobne do nart carvingowych, wąskie, mocno taliowane i wywinięte tylko w dziobowej części. Do jazdy na tego typu desce stosowane są buty twarde o skorupie ze sztucznego tworzywa, podobne od butów narciarskich. Deski alpine dzieli się na deski gigantowe, slalomowe i carvingowe. Kąty wiązań stosowane w tego typu deskach to 40 do 60 stopni dla nogi przedniej i około 5 do 10 stopni mniej dla tylnej (praktycznie stopa za stopą).

Buty snowboardowe

Generalnie buty snowboardowe dzielą się na dwa rodzaje:

Buty twarde – skorupa ze sztucznego tworzywa i elastyczna wkładka. W budowie podobne są do butów narciarskich. Zapinane na klamry. Stosowane są do jazdy na deskach typu alpine.

Buty miękkie – buty o zewnętrznej powłoce wykonanej z miękkiego materiału (np. skóra). Najczęściej wiązane. Wykorzystywane przy jeździe freestyle lub freeride.

Buty mogą występować jako step–in, czyli zapinane nie za pomocą pasków, ale za pomocą mechanizmów zakleszczających but w desce w sposób automatyczny po dociśnięciu buta, podobnie jak zatrzaskowe pedały rowerowe SPD. Ze względu na brak przestrzeni na desce, wiązania step-in mocują buty za podeszwę a nie jak w przypadku wiązań narciarskich za palce i piętę osobno. Przy zastosowaniu butów step–in ograniczamy się do stosowania wiązań zbudowanych w tym samym systemie.

Oczywiście zarówno buty twarde jak i buty miękkie znowu można podzielić w zależności od twardości.

W przypadku butów miękkich, te z najmniejszym indeksem twardości powinny być stosowane we freestyle, twardsze jako freeride. Obowiązuje również zasada, im lepsze umiejętności, tym można stosować twardsze buty dające lepszą kontrolę nad deską.

Wiązania snowboardowe

Wiązania snowboardowe są konstrukcyjnie i technologicznie znacznie bardziej proste od wiązań narciarskich, zwłaszcza ze względu na fakt, iż nie posiadają one systemów bezpieczeństwa zapewniających wypięcie podczas upadku.

Strap–in – najbardziej rozpowszechniony typ wiązań snowboardowych. Mocowanie butów zrealizowane jest za pomocą dwóch pasków, jeden umieszczony w okolicach palców drugi na wysokości stawu skokowego. Tylna część wiązania wyposażona jest w tak zwany high–back, czyli usztywnienie tylnej części buta w większości z regulowanym pochyleniem. System ma tą wadę, że zmusza, zwłaszcza początkujących do siadania na śniegu przy zapinaniu deski.

Step–in – wiązania z automatycznym systemem zatrzaskiwania. Ich zapięcie i odpięcie nie wymaga pomocy rąk. Polecane raczej dla snowboardzistów jeżdżących rekreacyjnie freeride, nie rekomendowane do skoków.

Hybrydowe – systemy łączące zalety obu poprzednich rozwiązań.

Ryglowe – wiązania stosowane do desek alpine w połączeniu z twardymi butami. Wyglądem przypominają przedpotopowe wiązania narciarskie. Pięta buta mocowana jest w tylnym zaczepie wykonanym z pręta stalowego, natomiast przód dopinany jest specjalną dźwignią.

Ważne!

Regular czy goofy

Aby sprawdzić, który rodzaj reprezentujemy wystarczy spróbować poślizgnąć się na zwykłej ślizgawce na butach. Jeżeli odruchowo pojedziemy na przód nogą lewą – jesteśmy regular, jeżeli prawą – goofy. Nieprawdą jest stwierdzenie, że leworęczni są zawsze regular, a praworęczni goofy.

Rozstaw wiązań

Inserty każdej deski pozwalają na zamontowanie wiązań w różnym rozstawie. Jeżeli deska jest dobrze dobrana długością, to powinna sprawdzić się pozycja środkowa. Ustawienie wiązań szerzej stosujemy w przypadku desek miękkich, bardziej wąsko dla desek twardych. Ważne, aby pozycja była jak najbardziej naturalna. Podobnie z ustawieniem kąta wiązań. Musi ono być dokonane podczas indywidualnych prób. Kąty podawane w literaturze są tylko orientacyjne i trzeba je dobrać indywidualnie dla siebie.

Deska nie jest zaopatrzona w ski stopery, więc zawsze trzeba pamiętać aby mieć zapięty pasek zabezpieczający i kłaść odpiętą deskę na stoku wiązaniami w dół. Przy niestosowaniu się do tej zasady w najlepszym wypadku można być niezłą sumkę do tyłu, kiedy deska odjedzie w siną dal, w najgorszym zjeżdżająca deska może zrobić komuś krzywdę.

Przygotowanie snowboardów

Poza wskazówkami dotyczącymi wiązań, przygotowanie i dbałość o snowboard jest identyczna, jak w przypadku nart (informacje na ten tema można znaleźć w dziale „Porady dla narciarzy”). Ważne jest, aby pamiętać o smarowaniu. Deski freestyle nie wymagają ostrzenia krawędzi ze względu na to, że terenem ich działania są poręcze czy przeszkody terenowe wykonane z twardych materiałów, po których deska ślizga się bokiem na krawędzi.

Technika jazdy.

Dla ludzi stawiających pierwsze kroki na desce ważne jest przyzwyczajenie do nieco nietypowej i wydawałoby się krępującej ruchy pozycji. Warto wyrobić sobie poczucie równowagi będąc przypiętym do deski, jeszcze nie poruszając się. Najlepiej zrobić to wykonując skłony, wyprosty, przysiady, przechylnie deski z krawędzi na krawędź, przenoszenie ciężaru ciała na przednią i tylną nogę. Te proste ćwiczenia, mające tę zaletę, że można je wykonywać nawet w domowym zaciszu na dywanie, pozwolą przyzwyczaić się do deski i nabrać pewności stania i balansu.

Do jazdy na stoku niezbędna jest wiedza na temat krawędzi deski. Teoria jest bardzo prosta – krawędź znajdująca się z przodu to frontside, z tyłu, backside. Pierwsze próby w ruchy najlepiej rozpocząć trawersując stok. Zawsze należy mieć głowę skierowaną w kierunku jazdy i dociążać przednią nogę. Stok najlepiej zacząć trawersować na frontside, przenosząc ciężar ciała na palce, cały czas balansując. Kiedy pokonamy już całą szerokość stoku wypychamy lekko górną nogę do tyłu, co spowoduje postawienie deski poprzecznie do linii spadku stoku i zatrzymanie. Klękamy na kolana, odwracamy deskę o 180 stopni i tego samego próbujemy na backside z ciężarem ciała przeniesionym na pięty. Kiedy poczujemy się już pewnie, spróbujmy podczas trawersowania postawić deskę nieco bardziej w linii spadku i nabierzmy trochę prędkości, następnie odciążmy lekko przednią nogę, co spowoduje, że deska zacznie ustawiać się coraz bardziej w poprzek linii spadku. Wykonujmy w ten sposób rodzaj fali na jednej krawędzi, przyspieszając i zwalniając na przemian. To samo na drugiej krawędzi.

Czas na wykonanie skrętów naprzemiennych. Krytycznym momentem jest przejście z jednej krawędzi na drugą. Ćwiczenie tego elementu łatwiej rozpocząć od przechodzenia z backide na frontside. Zaczynamy trawers na backside, następnie zdecydowanie przenosimy ciężar ciała z pięt na palce, jednocześnie wypychając tylną nogę. I, w tym momencie, jest niemal pewne, ze lecimy w przód prosto na twarz. Nie należy się zniechęcać i po kilu próbach powinno się udać. To samo, tylko w odwrotnej kolejności wykonujemy przechodząc z frontside na backside. W tej konfiguracji znacznie trudniej jest utrzymać równowagę, za to ewentualny upadek jest znacznie mniej nieprzyjemny, bo na tyłek. Dobrze jest opanować właśnie sztukę upadania. Nieprzyjemne są zwłaszcza upadki przez frontside. Taki upadek należy zamortyzować ramionami i udami. Nie powinno się podpierać rękami, gdyż łatwo można doprowadzić do kontuzji nadgarstków. W snowboardingu to największy procent urazów. Upadając na tył również unikamy wspomagania się rękami, obniżamy maksymalnie ciężar ciała i upadamy na tyłek i plecy. W obu przypadkach należy unieść deskę do góry, aby uniknąć uderzeń, dopiero po wytraceniu prędkości możemy próbować delikatnego dohamowywania deską. Jeżeli opanujemy powyższe techniki, możemy powiedzieć, że potrafimy jeździć na desce. To naprawdę bardzo proste, a średnio sprawny snowboardzista, po około dwóch godzinach ćwiczenia, powinien już potrafić w miarę swobodnie poruszać się na desce po niezbyt stromych stokach.

Pozostaje jeszcze jazda na wyciągu. Wjeżdżając wyciągiem orczykowym odpinamy tylną nogę, a hak orczyka umieszczamy pomiędzy nogami. Najwygodniej jest, aby osoby jeżdżące goofy miały orczyk z prawej strony, regular, z lewej. Tylna noga spoczywa luźno na desce i steruje nią. W przypadku jazdy wyciągiem krzesełkowym również zapiętą mamy jedynie przednią nogę. Tutaj jedyne kłopoty można mieć przy wysiadaniu, jeżeli odjazd z wyciągu jest zbyt stromy. Najlepiej próbować ześlizgnąć się z niego bokiem.